|
||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||
Halo! Kochanie |
|
|||||||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||||||
Okej, ten kawałek jest dla Pysi, żeby inna nie myślała, że to dla niej [MLASKACZ!] Wiem, często jeżdże KIMLANEM, nie kasuje, nie stoje, później przesrane mam. Spotykamy się znów, mocno przytulasz mnie i znowu kurwa rzucasz mnie na siedzienie, nie jestem pindolem w roboczym swetrze, zarośnięta pyta jak zwykle lecz ja nią pieprze, jeżdżę Lublinem on też jest brudny ale ja jestem bardziej paskudny. Bywa, że jestem pierdolonym farciarzem, jak tylko chcę, biorę do buzi, tym się cenię. Huśtawki, kamienie spoko znam miejscówkę, mówią mi, że mam w dupie wielką ryjówkę. Jak trzeba to bzyk, czasem łagodnie, tylko czasem zapomne gdzie dupa, a gdzie spodnie, zapinam innych jak siostre tym kutasem. Halo! Spóźnie się, sory! Ide na basen! Sory! [REFREN]: Halo kochanie! znów rozmawiasz ze swoim draniem Uparty jak Kamil, do grafia się nie przyznam, są dni gdy przepycham jak szalony terrorysta, martwie sie o Ciebie, gdziekolwiek jesteś choć zdarza mi sie codzień samemu walić konia w mieście. Wczoraj plaża, Dziesięciny, dziś jutro Sarnia, wszędzie z ekipą tam gdzie latarnia, choć jej już nie ma wiem, pale skręta kim dla nas był Grześ, ej! Pozdro dla Einsa! [EINS! EINS!] [REFREN]: Halo kochanie! znów rozmawiasz... [x2] No cóż, niestety... Narazie taki będę jaki byłem, narazie wogle sie nie zmieniłem, zresztą wszyscy o tym wiedzą. Stary, głupi sierściuch - PAWŁOWSKI PIOTREK wyrwany z buszu, sprawdź go tak jak Tri! Tri Tri z Dziesięcin. Mirek! |
||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||